czwartek, 16 sierpnia 2012
Od Klary
Poszłam na spacer nad strumyk. Nagle coś tak jakby ukąsiło mnie w łapę, coś przede mną zaczęło pełzać. Domyśliłam się,że to wąż, łapa zaczęła krwawić i bardzo bolała. Wkurzyłam się na tego węża za to co mi zrobił i zaczęłam go gonić nawet zapomniałam, że mam ranną łapę. Udało mi się go dogonić i zabić. Gdy złość mi przeszła wyszłam nad jezioro i usiadłam na skale. Popatrzyłam na łapę i zauważyłam, że spuchła. Poszłam do jaskini medyków, zauważyłam tam jakiegoś obcego wilka. Wcale go nie znałam. Kim jesteś i co tu robisz?-spytałam Jestem tu medykiem.-odpowiedział Aha....mam mały problem.-powiedziałam Pokazałam mu moją łapę, jego mina nie zapowiadała nic dobrego. Co Ci się stało? Wąż mnie ukąsił. Opatrzył mi łapę i zabandażował. A tak w ogóle jak masz na imię?-zapytał Klara-odpowiedziałam-A ty? Nazywam się Adanai. Miło mi cię poznać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz